Być może zmiana imienia spowodowana jest tym, że kojarzony dotychczas z nurtem chrześcijańskim piosenkarz nagrał płytę "Zwykły cud", w której będzie można usłyszeć hip hop.
A jak wiadomo, miecz jest większy od scyzoryka, a "Scyzoryk", czyli Liroy, swego czasu nieźle namieszał na scenie hip hopowej. Czyżby więc "Miecz" miał dokonać kolejnych przełomów? Naszym zdaniem, zamiast wymyślać nowe pseudonimy, lepiej jest nagrać dobrą płytę.
Co zrobić, aby odnowić swój wizerunek? Najlepiej przybrać nowy pseudonim, zwłaszcza, jeśli nie ma się pomysłu na własną twórczość. Z tego patentu skorzystał nieco już zapomniany piosenkarz, Mietek Szcześniak. Przybrał pseudonim Miecz.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama