Co robi testosteron z samczykami? Zbadali to amerykańscy naukowcy. Eksperyment przeprowadzili na ptaszkach junko, żyjących w stanie Virginia. Części samców wszczepili pod skórę dodatkową dawkę męskiego hormonu. Wynik był zaskakujący. Samiczki oszalały na punkcie ulepszonych kolegów!
Sielanka? Nie do końca. Samce z większą ilością testosteronu okazały się słabsze i szybciej padały. A i samiczki nie wyszły na tym dobrze. Bo ich wybrańcy okazali się gorszymi tatusiami - rzadziej odwiedzali swoje dzieci, przynosili mniej jedzenia i rzadko bywali w swoich gniazdkach.
Podobać się samiczkom i śpiewać piękniej niż rywale. To największe marzenie ptasich zalotników. Zostać prawdziwym macho pomogli im naukowcy. Wszczepili ptakom dodatkową dawkę testosteronu. Ale uwaga! Podrasowane samczyki były mniej odporne na choroby, szybciej umierały, a i potomstwa miały znacznie mniej.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama