"Leonard jest po prostu fantastyczny" - wyznał entuzjastycznie Karol podczas telewizyjnego wywiadu z okazji jubileuszu założonej przez niego fundacji charytatywnej. Dlaczego? "Ma taki głęboki, chropawy głos" - przyznał. Skąd się wzięło zamiłowanie do muzyki Cohena? Może to wpływ żony księcia, Camilli. A może stał się po prostu romantyczny?

Jedno jest pewne. Muzycznych upodobań następcy brytyjskiego tronu nie podzielają jego synowie. Jak stwierdził książę Karol, William i Harry lubią taką muzykę, że on, słuchając jej, usypia w fotelu. Muszą to być naprawdę wyjątkowo leniwe brzmienia, skoro nie usypia go spokojny tembr głosu Cohena.

Reklama