"Jak urodził się Jerzyk to wywrócił mi świat do góry nogami" – przyznaje aktorka. "Bardzo kocham synka, choć przyznaję, że początki były ciężkie. Teraz nie wyobrażam sobie bez niego życia, choć co jakiś czas potrzebuję wyjechać z przyjaciółką, odciąć się i odpocząć. Cieszę się, że mam taką możliwość i że pomimo macierzyństwa nie zrezygnowałam z siebie i swoich pasji" – dodaje Dancewicz.
To naprawdę odważne wyznanie. Choć Renata Dancewicz jest szczęśliwą mamą, w rozmowie z "Faktem" szczerze mówi: "Nie chciałam mieć dzieci. Zawsze twierdziłam, że macierzyństwo nie jest dla mnie".
Powiązane
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama