>>> Gafa prezydenta w Sejmie. Przez spóźnienie
Prezydent Kaczyński zajął wczoraj podczas koncertu w Sejmie aż dwa miejsca siedzące. Być może trzymał jedno dla żony, a drugie dla brata... Tego nie wiemy i najprawdopodobniej nigdy się nie dowiemy. Pozostają jedynie domysły.
Satyryk Janusz Rewiński zwrócił uwagę na analogię między zachowaniem prezydenta, a fragmentem rozmowy między Dozorcą i Kordianem z II aktu dramatu autorstwa Juliusza Słowackiego. A czy wy zgadzacie się ze zdaniem pana Janusza? Czy prezydent rzeczywiście wziął sobie do serca słowa Dozorcy i zaczął siadać jak lord?
DOZORCA
Panie mój! Pens za krzesło!
Kordian daje szyling i nie przyjmuje reszty
Pan mój jak lord płaci
A jak lord siąść nie umie!
KORDIAN
Jakże więc lord siada?
DOZORCA
Na trzech krzesłach zarazem siadają magnaci:
Na jednym lord się kładzie, a na drugim nogi,
A na trzecim kapelusz, to trzech pensów suma.
KORDIAN
Dziękuję, bracie! Będę korzystał z przestrogi.