Oficjalna wersja wydarzeń była zmieniana dwa razy. Najpierw była mowa o wypadku motocyklowym. Potem rzecznik gwiazdora powiedział, że złamane palce George'a to wynik przytrzaśnięcia ich przez drzwi od samochodu. I ta wersja nie przekonała jednak wielu. Fakty są takie, że Clooney zgłosił się do prywatnej kliniki w środku nocy i był pod wpływem alkoholu. Poza tym nie miał żadnych zewnętrznych obrażeń na dłoni, co oznacza, że przyczyna jego urazu była inna.

Reklama

„George uszkodził rękę w trakcie orgii, jakie organizuje w swoim domu” - tak twierdzi paparazzi, który zna zwyczaje gwiazdora. Wygląda więc na to, że George potrafi się nieźle zabawić. Tylko w takim razie po co te bajeczki o wypadku na motorze czy epizodzie z drzwiami od samochodu? Ten prawdziwy powód może sprawić, że Clooney znowu będzie uważany za macho.