"Tak naprawdę zawsze byłam uchem, do którego Krysia zawsze mówiła o sobie" - żaliła się kilka lat temu Szczepkowska. W 2004 roku, gdy Szczepkowska została wybrana do rady artystycznej Teatru Powszechnego, Janda demonstracyjnie stamtąd odeszła. I wtedy się zaczęło: wzajemne podszczypywanki, złośliwe felietony - wiadomo, dwie wielkie, kapryśne gwiazdy i na dodatek kobiety umieją sobie popsuć humor jak nikt inny.

Reklama

Ale gdy w Teatrze Polonia u Krystyny Jandy zadebiutowała Hanna Konarowska, córka Joanny Szczepkowskiej lody zaczęły pękać. Niespodziewanie z Hanią zaprzyjaźniła się Marysia Seweryn, córka Jandy. A ostatnio Warszawę obiegła wieść, że Szczepkowska wystąpi na deskach Polonii! Co prawda jedynie w zastępstwie innej aktorki, która udała się na urlop, ale to i tak wspaniała wiadomość. Czyżby panie doszły jednak do wniosku, że zgoda buduje.. i tak dalej? Jeśli tak, to serdeczne gratulacje.