Maja Sablewska, przyjaciółka i menedżerka Doroty, ucięła wszelkie spekulacje i przyznała, że to tylko wymysły niemające nic wspólnego z prawdą. „Staram się zajmować poważnymi sprawami, nie głupimi sugestiami mediów, które są wyssane z palca” - powiedziała ostro. Po takiej wypowiedzi chyba nikt już nie ma wątpliwości, czy Doda zafundowała sobie jakieś poprawki.

Reklama

A wy jak sądzicie? Widać różnicę?