Iga zdaje sobie sprawę, że jest atrakcją dziesiątej edycji "Tańca z gwiazdami" i rozumie, że udział w show ściągnie na nią wielka sławę - inaczej po prostu być nie może.
Skromna modelka będzie jednak próbowała jakoś poradzić sobie z tą nową sytuacją: "Nie jestem przyzwyczajona do takiej popularności. Jestem nieśmiałą osobą. Mam nadzieję, że dam sobie radę w Polsce ze sławą. Innego wyjścia nie mam".
Naszym zdaniem lęk Igi Wyrwał przed wielką sławą jest przedwczesny: ani jej gabaryty, ani pląsy na parkiecie nie dają stu procent pewności, że sława przyjdzie i będzie wielka.
ZOBACZ TAKŻE:
>>> Biusty 10. edycji "Tańca z gwiazdami"