Skąd taka zmiana? To tylko jednorazowe. Wokalistka przygotowuje się do środowego występu w Izraelu. Postanowiła na potrzeby koncertu w tym purytańskim kraju odwiesić do szafy swoje kontrowersyjne, skąpe wdzianka. Szczególnie że po zejściu ze sceny odwiedzi Jerozolimę: "To będzie bardzo emocjonalne i duchowe przeżycie. Nie mogę się też doczekać, kiedy wykąpię się w Morzu Martwym". Wokalistka dodała również, że nie będzie epatowała nagością: "Obiecuję, że będę grzeczna".
Nie możemy się doczekać zdjęć z tego występu.