Patrząc na zdjęcia zrobione z ukrycia przez paparazzich w jednym z klubów w Saint-Tropez, można dojść do wniosku, że DiCaprio nie marnuje czasu. Ciekawe tylko, co o takich zabawach aktora myśli jego nowa dziewczyna Anna Vyalitsyna. A może to właśnie ona wysłała go na łowy, żeby mógł się przekonać, że żadna z nich jej nie dorównuje i powinien zaraz do niej wrócić. W sumie to ciekawy sposób na przekonanie faceta o swojej wyższości. Gorzej jeśli takie testowanie mu się za bardzo spodoba i nie będzie chciał sobie odpuścić wizyt w klubach. No ale to już zmartwienie Anny, a nie nasze.

Reklama