>>>Mazury to siódmy ściek świata
Mazury są jednym z najpiękniejszych miejsc w Polsce i na świecie. Można je nazwać siódmym, a nawet ósmym czy dziewiątym cudem świata. Niestety nie potrafimy o to miejsce zadbać.
Pokutują tutaj lata komunizmu. Ludzie myślą, że nie trzeba szanować tego, co wspólne. Przydałoby się nam trochę niemieckiego czy kanadyjskiego poszanowania dla środowiska i przepisów.
Nie ulega wątpliwości, że powinien powstać system odbioru ścieków. Po drugie powinna być nad nim sprawowana kontrola. Jeżeli kogoś stać żeby pływać jachtem, to z pewnością ma on fundusze na to, żeby zapłacić za pozbycie się ścieków.
Utrzymanie czystości wód w mazurskich jeziorach jest olbrzymią pracą dla samorządów. Możliwe, że urzędnikom brakuje imperatywu do działania. Można tą sytuację porównać do kobiety. Jeżeli jest z mężczyzną, to stara się dla niego wyglądać jak najpiękniej. Tak samo członkowie samorządów powinni się zacząć starać o przychylność turystów.
Jestem właśnie na jednej z mazurskich plaż i muszę przyznać, że to wszystko wygląda ubogo. Mogłoby być znacznie lepiej. Duży wpływ na zmianę zachowania ludzi miałyby z pewnością akcje społeczne namawiające do dbania o otoczenie. Ponadto trzeba zaostrzyć kary dla śmiecących i spuszczających ścieki do wód, bo rzeczywiście będziemy mieć siódmy ściek świata.