Dokładnie 582 perkusistów, w tym gwiazdy, pobiły poprzedni rekord, który został ustanowiony w USA przez 533 muzyków kilka dni temu.

Reklama

"To było fantastyczne. Każdy świetnie się bawił, atmosfera była bardzo dobra. Wybraliśmy prosty rockowy motyw i graliśmy go przez co najmniej 10 minut - powiedział Craig Glover, organizator tego niecodziennego wyczynu.

Koncert miał na celu nie tylko pobicie rekordu. Zostały również zbierane fundusze na Stowarzyszenie Stwardnienia Rozsianego. Do tej pory udało się zdobyć 20 tys. funtów, choć organizatorzy docelowo liczą na 50 tysięcy.

Perkusiści w wieku od 5 do 50 lat wędrowali przez całą Wielką Brytanię, aby brać udział w próbach pobicia rekordu. Ze znanych osób w biciu rekordu pomagał m.in. Don Powell z zespołu "Slade".

"Mamy nagranie wideo, które pokazuje, że udało nam się pobić ten rekord. Teraz musimy je tylko wysłać, żeby rekord został uznany i trafił do Księgi Rekordów Guinessa" - powiedział Glover.

p