Jak twierdzi Lenny, od czasu, gdy po raz ostatni uprawiał seks, minęły już cztery lata. Czy muzyk ma kłopoty z potencją? Nie. On czeka po prostu do ślubu.

Reklama

"Uważam, że seks i intymność są bardzo ważne. To coś, co robię tylko z moją żoną i nikim innym" - wyznał w wywiadzie dla "Telegraph Magazine". "Uwielbiam przebywać w towarzystwie kobiet, podziwiam je. Ale jeśli się z kimś spotykam, to muszę mu wyjaśnić, że tak właśnie postępuję w swoim życiu, seks nie będzie częścią naszych spotkań".

Oczywiście piosenkarz nie twierdzi, że jest mu łatwo:
"Są momenty, w których przychodzi łatwo, ale są też takie, gdy jest naprawdę trudno".

I tak 45-letni ojciec dorosłej córki mający opinię prawdziwego psa na kobiety oddaje się poszukiwaniu swojej wewnętrznej cnoty. Po prostu pięknie.