Gwiazda filmu "Transformers: Zemsta upadłych" uwielbia malunki na ciele. Nalega, aby jej mężczyźni zrobili sobie tatuaż, zanim zaczną poważnie myśleć o związku z nią. "Sama mam 8 tauaży. Wszyscy moi faceci też je muszą mieć, a jeśli jeszcze nie mają, namawiam ich, aby wytatuowali sobie moje imię lub twarz" - powiedziała 23 letnia aktorka.

Reklama

Odchodząc od tematu malunków na ciele, Megan, która od niedawna znowu spotyka się z Brianem Austinem Greenem powiedziała, że nie rozumie "Transformersów", mimo że grała w obydwu częściach tej produkcji.

"Jeśli nie przeczytałeś scenariusza i oglądając >>Transformers<<, rozumiesz je, to znaczy, że jesteś geniuszem" - powiedziała Megan do widzów.

Na pewno nie można odmówić młodej aktorce szczerości. Nie do końca wiadomo jednak, czy takie wyznania w czasie, kiedy film dopiero co wszedł do kin, są na miejscu. Bo skoro główna bohaterka nie rozumie treści filmu, to nie świadczy to najlepiej o niej, a już na pewno nie zachęca do obejrzenia najnowszej części "Transformers".

Reklama