Kilka dni temu cała Polska oburzyła się na Joasię Krupę, ponieważ piękna Polka o ciele anioła pozwoliła sobie na użycie słów nieparlamentarnych - w wolnym tłumaczeniu tych na g... i na k... Jednak najwyraźniej większość dziewcząt z kraju nadwiślańskiego ma problem z powściągnięciem ostrego języka...
W amerykańskim "Mam talent" wzięły udział trojaczki polskiego pochodzenia. Ponętne blondynki grają na skrzypcach i śpiewają, kłócąc się właściwie cały czas i bawiąc tym wszystkich wokół do łez. Jury usiłujące wydobyć z nich informacje pękało ze śmiechu, gdy nawet upomniane mówiły wszystkie jednocześnie. Na pytanie, która z nich jest liderką, każda z nich podniosła rękę...
Jednak to nie ta część dla nas, Polaków, była w ich występie najciekawsza. Po otrzymaniu trzech "tak" skrzypaczki zostały zagadnięte przez prowadzącego. Ponieważ chciały mówić wszystkie i żadna nie miała zamiaru ustąpić, doszło do kłótni po polsku. Padło nawet bardzo brzydkie słowo...Mina konferansjera zaskoczonego trudnym szeleszczącym językiem? Bezcenna. Zresztą zobaczcie sami!
Filmik z trojaczkami obejrzycie tutaj.