Emma została ostatnio twarzą marki Burberry. Przyznała, że praca modelki podoba jej się, jednak mimo to bardziej kusi ją projektowanie ubrań niż ich prezentowanie. Szczególnie jeśli ma się to odbywać pro publico bono.

Reklama

Pomysł wyprodukowania kolekcji, której autorką będzie Watson, wyszedł od UNICEF. Wiadomo, że sygnowane znanym nazwiskiem rzeczy łatwiej znajdą odbiorców, a na konto organizacji wpłynie więcej zysków. W tworzeniu kolekcji pomoże młodej Brytyjce sam Karl Lagerfeld: „Dostała kilka rad od swojego przyjaciela Karla i poważnie podchodzi do przedsięwzięcia, w którym ma zamiar wziąć udział. Jest dumna, ponieważ wie, że dzięki swojej pracy, będzie mogła pomóc potrzebującym” - donosi źródło.

Aktorka od razu zapowiedziała, że na konto UNICEF zostanie przekazany całkowity dochód ze sprzedaży ubrań. Pewnie wszystkim sławnym projektantom, którzy oddają góra 15-20 procent zysków, jest teraz co najmniej głupio...

A co do Emmy, być może moda będzie drogą, którą wybierze, kiedy już rozstanie się z aktorstwem, co ostatnio zapowiadała.

Reklama