Chodzi o wiek. Prezydent USA ma 47 lat, aktor jest o 7 lat starszy: „Gdy historia Obamy będzie gotowa do opowiedzenia, będę za stary, żeby to zrobić. A gdyby film o nim miałby zostać nakręcony teraz, to prezydent jest zbyt zajęty, abym mógł go prosić o wskazówki, jak zagrać jego osobę” - powiedział ze smutkiem w głosie Denzel Washington.

Reklama

My jednak mamy nadzieję, że to właśnie Denzel zagra w przyszłości rolę Obamy. Inni aktorzy zacierają ręce, lecz do roli potrzebny jest nie tylko wygląd czy wiek, ale również charyzma, której wyuczyć się nie da. A tej Washingtonowi odmówić nie można. Na razie jednak pozostaje nam czekanie na osiągnięcia prezydenta, aby ktoś w ogóle chciał nakręcić o nim film.