Co takiego miałoby spowodować przemianę Dody? Jej nowy znajomy, z którym ostatnio randkowała. Jak donosi "Super Express", piosenkarkę widziano ostatnio kilkakrotnie w towarzystwie Adama Darskiego, bardziej znanego pod pseudonimem Nergal - wokalisty znanej na całym świecie polskiej grupy Behemoth grającej najcięższą odmianę metalu.
Tabloid zdaje relację z ich randki w następujący sposób:
"Parę razy spotkaliśmy ich na randce w centrum stolicy. Najpierw była romantyczna kolacja w restauracji serwującej kuchnię japońską. Jak to zazwyczaj bywa podczas schadzek, po kolacji przyszedł czas na kino. Doda i Nergal wybrali erotyk "Pamiętnik nimfomanki". Po seansie ruszyli prosto na stację benzynową, gdzie zakupili mocne, chłodne piwko. Z pełnymi siatkami zniknęli we wnętrzu ekskluzywnego auta Dody. Z piskiem opon ruszyli prosto do jej mieszkania na warszawskim Mokotowie. A była już północ..."
Jak twierdzą dziennikarze "SE", Nergal w rozmowie z nimi "próbował ukryć swoją znajomość z Dorotą. Jednak przyciśnięty do muru był bardziej rozmowny: "Znamy się i kolegujemy. Yyy... to nasze prywatne sprawy, gdzie się poznaliśmy... " - zakończył, ewidentnie sugerując, że o muzyce nie rozmawiali.
Ciekawe co na to Radek Majdan... Może właśnie z tego powodu załamał się i zrezygnował z mandatu randego sejmiku szczecińskiego.