Piotr Gąsowski to mężczyzna pracujący, który żadnej pracy się nie boi. Haruje ciężko i w wielu różnych miejscach, a swój zawód traktuje bardzo serio. Nie chce zawieść fanów, a za naganne uważa spóźnianie się na spotkania z nimi.
W trosce o dobre samopoczucie wielbicieli aktor postanowił zaopatrzyć się w... samolot. Gąsowski ukończył już kurs pilotażu, teraz przed nim tylko kosztowne egzaminy w liczbie dwunastu.
Czyżby w "Tańcu w gwiazdami" płacili aż tak dobrze? Czy to raczej liczne gale piosenki biesiadnej, podczas których Gąsowski umila czas pałaszującym chłopskie jadlo uczestnikom? Wygląda w każdym razie na to, że za opowiadania kawałów na festynach i imprezach firmowych Piotr inkasuje naprawdę poważne pieniądze.