Doda wyjaśniła podłoże konfliktu z Justyną "Jusią" Steczkowską, wyśmiała Jolę Rutowicz, obraziła Kubę Wojewódzkiego i próbowała upokorzyć Bartosza Węglarczyka, który od niedawna prowadzi wraz z Kingą Rusin "Dzień dobry TVN".
Zapytana o stosunek do Jolanty Rutowicz, Doda odpowiedziała:
" >>Nasza szkapa<< obiła mi się o uszy tylko w szkole".
Jeden z internautów chciał się dowiedzieć, czy kłótnia między Rabczewską a Steczkowską to chwyt marketingowy, więc piosenkarka wyjaśniła:
"Większość konfliktów, w których biorę udział, nie jest wykreowana przez media. Nie przepadam za tą panią, jest wyniosła, sztuczna i meganiesympatyczna, także z dziką przyjemnością dogryzałam jej na >>GTNL<< i patrzyłam jak dziewczynka się gubi".
Kogo jeszcze wokalistka w show-biznesie nie lubi?
"Edzi, Kuby Wojewódzkiego (panienka pełną gębą) i jeszcze kilka nazwisk z mojej czarnej listy".
Widzowie dociekliwie dopytywali się o "inne nazwiska", w tym o Bartka Węglarczyka:
"Mam do niego stosunek bardziej obojętny niż do wykładziny po której chodzę, nie znam go, on też mnie nie zna, a kilka tygodni temu ośmielił się coś tam głupiego na mnie powiedzieć".