Drugie odnowienie przysięgi małżeńskiej miało się odbyć dokładnie w dziesiątą rocznicę ich ślubu. Na uroczystość, która miała być w Los Angeles, zaproszono wielu prominentnych gości. Wszystko wskazuje jednak na to, że Victoria nie wdzieje po raz trzeci ślubnej sukni.
Podobno Beckhamowie przechodzą pierwszy poważny kryzys. Powodem może być długotrwała rozłąka: sportowiec przebywa teraz w Mediolanie, jego małżonka zaś z synami nadal mieszka w Stanach. Posh stara się odwiedzać męża jak najczęściej, jednak loty do Europy są bardzo uciążliwe. Dziennikarze dotarli do znajomego pary:
"Jest bardzo uparta, a na dodatek chce się odegrać na Davidzie, że pojechał do Włoch. On natomiast strasznie tęskni za chłopcami i chciałby, żeby cała rodzina mieszkała razem. W ogóle nie rozumie pretensji żony".
Jako osoby publiczne Beckhamowie nie ukryją przed mediami odwołania imprezy, dlatego rzucili prasie na pastwę rzecznika. Ten zaś stwierdził, że ceremonia jak najbardziej się odbędzie, jednak w kameralnej atmosferze. Kto w to uwierzy? Przecież eks-Spicetka nie przepuści żadnej okazji, by pokazać się w jakiejś odlotowej bardzo drogiej kiecce.
ZOBACZ TAKŻE:
>>> Fanki założyły się: 20 000 funtów za uwiedzenie Davida Beckhama
>>> Victoria Beckham: Nie jestem zazdrosna o mężą, bo też mam piekne ciało