Amerykańskie media donoszą, że scjentolodzy bardzo liczą na zwerbowanie aktorki. Podobno jej status byłby porównywalny z pozycją Toma Cruise'a. A może nawet wyższy...

Reklama

Gwiazdor "Mission: Impossible" ponoć usiłował namówić Angelinę do zapisania się zaraz po narodzinach jej pierwszego biologicznego dziecka Shiloh. Chciał wręczyć jej specjalną nagrodę scjentologów za działalność charytatywną. Gwiazda jednak odmówiła. Jeden z członków sekty zdradził mediom:

"Próby nie ustają, bo scjentolodzy potrzebują kogoś takiego jak ona. Zainteresowanie naszym kościołem drastycznie spada i potrzebujemy kogoś, kto je ożywi. Jej nazwisko przyciągnęłoby setki tysięcy ludzi. Jest dla nas idealna. Widok jej szóstki dzieci na naszej niedzielnej mszy byłby wyjątkowo uroczy".

Może sekta uderzy do Jolie jeszcze raz. W końcu Tom i Katie bardzo zabiegają, by Suri zaprzyjaźniła się z Shiloh. Ale uwaga! Angie podobno nauczyła swoje dzieci rzucania nożami! Będą się bronić!

Reklama