Pojawiały się dwa wytłumaczenia - albo się zakochała, albo doskonale wie, że romans z taką gwiazdą wypromuje jej nazwisko. Ku temu ostatniemu wytłumaczeniu skłania się rodzina Bachledów.

Reklama

"Nie pierwsza nasza Alicja dla niego by była, może dwudziesta pierwsza. Po co robić dziadostwo? Alicja nie jest głupia, zna języki, zjeździła świat i wie, o co chodzi w tym biznesie. Po prostu chce sobie wyrobić markę, że gra ze znanymi aktorami. Parą to może oni są, tylko filmową" - tłumaczy "Pudelkowi" jedna z krewnych aktorki.

Romans ze znaną osobistością może się opłacić. Wiedzą o tym nie tylko tak utalentowane aktorki jak Alicja, ale również osoby, które tylko znanym partnerom zawdzięczają sławę...