Krzysztof Ibisz chyba próbował w swoim życiu wszystkiego. Był politykiem, aktorem, prezenterem, zajmował się dubbingiem i ma swoją firmę PR. Teraz będzie śpiewał. Przedstawienie da już podczas najbliższego programu "Jak oni śpiewają". Jak podaje "Fakt", niestety najprawdopodobniej nie popisze się świetnym głosem. Chociaż i tu opinie są podzielone.

Reklama

"Nieraz podczas programu, gdy sobie podśpiewywał pod nosem, jurorka Elżbieta Zapendowska załamywała ręce" - pisze gazeta. "Jednak Krzysztof ma za sobą naukę w Akademii Teatralnej. A w szkołach o tym profilu lekcje śpiewu są obowiązkowe. Poza tym już kiedyś śpiewał publicznie i wstydu nie było".

Gdyby jednak sobie nie radził, może liczyć na pomoc Joanny Liszowskiej, z którą wystąpi w duecie. W końcu już zdążyliśmy poznać jej czysty, mocny głos.