W wieku 48 lat George Clooney wygląda o niebo lepiej, podobnie jak wielu innych słynnych mężczyzn. Od faceta, który jest międzynarodową, bardzo bogatą gwiazdą rocka można by oczekiwać trochę wysiłku wkładanego w swój wygląd. Tym bardziej że jeszcze nie tak dawno Bono był swego rodzaju symbolem seksu. Pamiętacie jego image: czarne okulary, półdługie włosy i skórzane spodnie... ach.

Reklama

>>> Skąd u mężczyzn kryzys wieku średniego?

Oczywiście, wakacje to czas relaksu, ale dla osób publicznych nawet wtedy nie ma litości. Fotografowie dzielnie towarzyszyli Bono i jego rodzinie w upalnym słońcu St. Barts izarejestrowali jego rosnący brzuszek, zwiotczałe mięśnie i tzw. męskie piersi, które wyglądały wyjątkowo nieestetycznie. Na dodatek Bono zapuścił też kozią bródkę, co tylko go postarza.

A GDZIE SIĘ PODZIAŁY SŁYNNE OKULARY?

Co ciekawe Bono, który zawsze, nawet na spotkanie z królową brytyjską i papieżem, zakłada okulary przeciwsłoneczne, tu w pełnym świetle dnia, nie miał ich na sobie. Choć niedawno deklarował w wywiadzie dla "Rolling Stone’a", że ma nadwrażliwe na słońce oczy i gdy ktoś pstryknie mu fotkę, widzi potem odbicie fleszu przez cały dzień.

Reklama

Chyba nie miał ze sobą także kremu z filtrem, bo jego opalenizna zamiast złotej przypominała podpieczonego kurczaka. W końcu Bono jest rodowitym rudawym Irlandczykiem, a osoby z taką karnacją powinny unikać wystawiania się na słońce bez zabezpieczenia.

Zobacz idola w nie najlepszym wydaniu