Joanna Senyszyn, która studiowała ekonomię w Gdańsku, przyznaje, że w trakcie studiów prowadziła ciekawe i wesołe życie. „Z zasady opuszczałam poranne wykłady” - mówi portalowi Students.pl polityk. Była jednak solidną uczennicą i działaczką, zorganizowała m.in. przyśpieszony kurs ekonometrii da poprawkowiczów.
Marek Borowski wyznaje, że wie, co robią studenci po zajęciach. „Piją, palą, cudzołożą” - mówi żartem. Sam na studiach namiętnie grywał w karty i pił tanie wino. Poza tym, podaje skuteczny sposób na zrobienie „ściąg”. „Najważniejsze rzeczy wypisywałem drobnym pismem na małych karteczkach” - wspomina. 1968 roku obronił tytuł magistra w Szkole Głównej Planowania i Statystyki.
Paweł Piskorski, absolwent historii Uniwersytetu Warszawskiego, swoją pracę magisterską napisał w dwa tygodnie. Żeby dorobić, odśnieżał ulice. „Sądziłem, że zostanę historykiem, który siedzi w bibliotece i czyta nudne książki" - opowiada i zastrzega, że nie obnosił się z pełnionymi funkcjami.