Oburzony Robert postanowił wypowiedzieć się w tej kwestii dla mediów:
"Biorę prysznic i wcale nie śmierdzę. Ci, którzy wymyślają takie historie, mają chyba nie po kolei w głowie" - gwiazdor zadrwił z ostatnich plotek.

W tym samym wywiadzie Anglik dodał, że często szpera w Internecie w poszukiwaniu informacji na swój temat. Tych, którzy mu podpadli, wpisuje na czarną listę:

Reklama

"Przyznaję, wcześniej regularnie wpisywałem do wyszukiwarki moje imię i nazwisko i czytałem te wszystkie rewelacje na swój temat. Teraz staram się tego nie robić. Jeśli już coś czytam, to są to negatywne rzeczy. Ja chcę tylko wiedzieć, kto źle się o mnie wypowiada, chcę znać jego imię. Zapisuję sobie to wszystko w mojej czarnej książce" - śmieje się Pattinson.

No, to już po nas...



ZOBACZ TAKŻE:

>>> Przeczytaj zdementowany artykuł
>>> Pattinson straci cnotę z facetem

Reklama