Absolutnie nic! Aktorka przyznaje, że rozpieszcza Mayę i Levona. Robi to jednak w dobrej wierze, po prostu chce oszczędzić dzieciom stresu i lęków:
"Mama powiedziała mi, że wszystko robię nie tak" - zdradziła Thurman. - "Twierdzi, że to dziadkowie powinni rozpieszczać dzieciaki, a ja zrobiłam to za nich i nie mają już nic do roboty. Nie umiem temu zaradzić. Prawdopodobnie wychowuję sobie potwory, ale tak bardzo chcę, aby Maya i Levon byli szczęśliwi" - dodała Uma.

Reklama