Wiceprezydent Biden jest wojującym przeciwnikiem narkotyków. W 1982 roku prowadził zdecydowaną kampanię na rzecz zaostrzenia akcji przeciwko tym używkom i nadal uważa, że wszytskie narkotyki powinny być surowo zakazane, a ich posiadanie ścigane z urzędu. Podobno filmik nie będzie w stanie podważyć pozycji Biddena. Nie bez znaczenia jest tu fakt, że prezydent USA Barack Obama przyznał w "Dreams from my father", że jako młody chłopak miał kontakt z marihuaną i kokainą.
"The New York Post" ogłosił, że widział niedużą część filmu, który trwa 43 minuty. Z ofertą sprzedaży zgłosił się anonimowy znajomy Ashley Biden. Widoczna na nim kobieta przypominająca córkę Bidena wciąga narkotyk nosem, a potem rozmawia ze zgromadzonymi w pokoju ludźmi. Nagranie zostało zrobione z ukrycia, o czym świadczy okrzyk zainteresowanej, gdy ją dostrzega:
"K..., wyłącz to!".