Piosenkarka jest często proszona o autografy - to nic dziwnego w jej zawodzie. Jednakże jeden z jej fanów chciał otrzymać podpis specjalny i oryginalny. Podczas gdy najwierniejsi wielbiciele nieraz nadstawiają plecy lub ramiona do podpisu, on przedłożył... przyrodzenie:
"Spotkałam się z fanami po koncercie w Kanadzie. Pojawiło się sporo ludzi. Prosili o podpisanie płyt i zdjęć. Jeden chłopak ściągnął bokserki i poprosił o podpisanie się na penisie. Było wystarczająco dużo miejsca, by zmieścił się mój pseudonim. Ledwo mogłam oddychać ze śmiechu. Ciekawe, czy autograf jeszcze tam jest".
Doprawdy, ciekawe...
ZOBACZ TAKŻE:
>>> Lady GaGa przed operacją plastyczną