Rihanna niedawno chciała odpocząć od Chrisa, widziano ją nawet z innym mężczyzną. Wygląda jednak na to, że piosenkarka wciąż nie może przestać myśleć o Brownie.
Nie dość, że chce poprawiać jego publiczny wizerunek, to jeszcze chce pomóc mu stać się lepszym człowiekiem. Punktem przełomowym w ich relacji mają być wspomniane przeprosiny w programie Oprah.
Sama Winfrey jest sceptyczna - osobiście namawiała piosenkarkę, by nie wracała do człowieka, który brutalnie ją pobił. Zaproponowała Rihannie rozmowę na ten temat w jej show. Poniewż jednak ona nie był zbyt chętna na spotkanie, Oprah zgodziła się na obecność Chrisa w studiu.
Jednak Rihanna ma zupełnie inny pomysł na to spotkanie. Wierzy, że jeśli jej chłopak publicznie ją przeprosi, społeczeństwo uwierzy w jego skruchę.
Po tym, jak Chris Brown brutalnie pobił swoją dziewczynę, spotkał się z bardzo silnym ostracyzmem społecznym. Rozgłośnie radiowe przestały grać jego utwory, przyjaciele zrywali kontakty, fani nie chcieli słuchać jego muzyki. Wszyscy stanęli murem za Rihanną, jednak ona, gdy tylko doszła do siebie, zaczęła znów pokazywać się w towarzystwie Chrisa. W związku z tym i ją spotkała silna krytyka ze strony fanów i ludzi show-biznesu. Teraz chce ratować kontrowersyjny związek i wizerunek swój i Browna. Tylko czy publiczne przeprosiny w popularnym show naprawdę coś zmienią?