Poznali się, gdy żadne z nich nie było w dobrej kondycji. Oboje mieli na koncie nieudane związki i obiecywali sobie solennie, że już nigdy nikogo nie pokochają. Ona wyszła za Hiszpana i mieszkała w jego ojczyźnie, ale nie była szczęśliwa. On przeszedł trudny rozwód.

Reklama

Natknęli się na siebie... na czacie. Szybko znaleźli wspólny język. Niedługo potem spotkali się i zamieszkali razem. Wygląda jak historia idealnej miłości? Niestety, ich spotkanie przypadało mniej więcej na szczyt popularności Virgin.
"Kariera uderzyła Tomkowi do głowy. Wyjeżdżał w trasy, bawił się, pił. Rzadko bywał w domu. To było trudne. Za trudne. Dwukrotnie poroniłam ciążę. Miałam dwa wyjścia: odejść albo zwrócić się o pomoc" - opowiada w "Na żywo" Justyna.

Justyna przeanalizowała swoją sytuację i postanowiła , że będzie walczyć o swoje szczęście. Poszli na wspólną terapię. Poradzili sobie. "Przekonałam się, że trudne chwile cementują związek".

Dziś Justyna i Tomek są szczęśliwi i planują ślub. Odbędzie się w Toskanii, a Justyna ubierze się w suknię w stylu hiszpańskim. Myślą także o adopcji. Postarają się o nią w Hiszpanii, gdzie niebawem kupią dom. "Tam procedury trwają tylko kilka miesięcy. Najłatwiej adoptować dziecko z Chin. Dla nas nie ma znaczenia, jakiej będzie płci, koloru skóry czy stanu zdrowia. Chcemy mieć wreszcie pełną rodzinę" - mówi Justyna.

Reklama

PRZECZYTAJ TAKŻE:

>>> Madonna adoptuje kolejne dziecko z Malawi

>>> Michael Jackson chce adoptować