Skoro królowa popu Madonna może żądać zamykania przestrzeni powietrznej, to czemu on, król popu, nie miałby zapragnąć słonia? Niestety, życzenie gwiazdora wywołało sporą konsternację wśród organizatorów koncertu.

Reklama

Na słoniu nie kończą się zoologiczne marzenia Jacksona. Na swoim koncercie życzy sobie ujrzeć także panterę, węże, ptaki tropikalne oraz małpy. Obowiązkowa jest także dekoracja prezentująca dżunglę i druga, nawiązująca do stylistyki cyrku.

Jedna z osób pracujących przy organizacji koncertu powiedziała: "On ma nadzieję, że da najbardziej spektakularny występ wszech czasów. W części koncertu związanej ze stylistyką dżungli chce wjechać na słoniu z panterą uwiązaną na złotym łańcuchu. Papugi i inne ptaki mają lecieć za nim. Jeśli to się uda, będzie wyglądało nieprawdopodobnie".

Menadżerowie Jacksona nie podzielają entuzjazmu artysty - obawiają się kosztów całego przedsięwzięcia. Z pewnością obrońcy praw zwierząt również nie będą pomysłem zachwyceni - sprowadzanie egzotycznych zwierząt do Londynu w celach rozrywkowych jest zakazane.

Mimo to gwiazdor zadeklarował, że wykaże dużo determinacji, by zrealizować swój plan.