Trudno uwierzyć, ale Kazimierz Kutz skończył w tym roku 80 lat. Nie wygląda na swój wiek, a to wszystko zasługa jego trzeciej żony, aktorki Iwony Świętochowskiej. Jak donosi jeden z kolorowych tygodników, różnica wieku, jaka ich dzieli - czyli 28 lat - tak naprawdę ich łączy. Ona dla niego zrezygnowała z kariery, narzeczonego jubilera i pokłóciła się z własną rodziną. Ale warto było. Przy niej reżyser, który rozstał się wcześniej z dwoma poprzednimi żonami, w końcu się ustatkował. Temperatura ich uczuć nie stygnie od lat.

Reklama

"Kazik z biegiem lat jest coraz młodszy. Z nim się nie jest, z nim się bywa. Nigdy nie mogłam go dogonić" - śmieje się żona reżysera. Kazimierz Kutz jest zatem jak wino: im starszym, tym lepszy.