Ceremonia, na którą para ma zaprosić zaledwie garstkę gości, odbędzie się najprawdopodobniej w Las Vegas. Pikanterii uroczystości ma dodać różowy Cadillac, którym Kelly i Luke chcą podjechać pod samą kaplicę.

Reklama

"Nie jestem rozczarowana. Chcę, aby moja córka była szczęśliwa, więc jeśli będzie szczęśliwa, kiedy weźmie z Lukiem ślub, ja będę szczęśliwa z nią" - wyznała w rozmowie w jednej z brytyjskich telewizji Sharon.

Ponoć przyszła młoda para nie planuje przyjęcia weselnego. Dzięki temu uroczystość będzie ich kosztowała zalewie... 45 dolarów. No cóż, w kryzysie trzeba liczyć się z każdym centem.