"Angelina jest przekonana, że musi zrzucić przynajmniej 10 kilogramów, by zagrać w tym filmie przekonująco" - donosi osoba z otoczenia aktorki.
Przypomnijmy: Angelina wcieli się w postać Evelyn Salt, agentki o stu twarzach, w tym również o męskim obliczu. Właśnie dlatego uważa, że musi zgubić swoje krągłości i nabrać bardziej chłopięcych kształtów.
Przyjaciele Angeliny twierdzą, że gwiazda przeszła na niebezpieczną dietę oczyszczającą opracowaną przez Marthę Vineyard. Polega ona na spożywania dużej ilości płynów co dwie godziny, natomiast stałe pokarmy są absolutnie niedopuszczalne.
Podobno aktorka chciała wytrwać na ścisłej diecie całe 21 dni, ale okazało się to zbyt trudne. Jak podaje źródło, "po tygodniu Brad zmusił ją do jedzenia zup ze zmiksowanym mięsem oraz ryżem, ponieważ miała zawroty głowy i kilkakrotnie straciła przytomność. Prosił Angelinę, by zrezygnowała z tej diety, bo jego zdaniem jest ona niebezpieczna i zupełnie niepotrzebna".
Chociaż Jolie zgodziła się na pewne ustępstwa, nadal walczy z osłabieniem i zmęczeniem. Trudno się dziwić.