Kilkanaście dni temu Brada Pitta przyłapano w pubie, jak zwierzał się znajomym, że tęskni za byłą żoną Jennifer Aniston. Podobno aktor coraz mniej chętnie wraca do domu, do Angie i dzieci.
Także Jolie jest na skraju wyczerpania. Przyjaciele pary donoszą, że słynna gwiazda jest zmęczona swoim partnerem i chce od niego odpocząć. Aktorka szuka nawet apartamentu w Nowym Jorku, w którym mogłaby się zaszyć jedynie z dziećmi.
"Angelinę męczy to, że ciągle jej nazwisko łączone jest z byłą żoną Brada Jennifer Aniston. Musi wreszcie przestać o tym myśleć" - mówi znajomy aktorki.
Dotychczas Angelina kreowała się osobę niewzruszoną medialnymi atakami o Aniston. To Jen była uznawana za ofiarę - chyba słusznie - a Angie nie szczędzono słów krytyki. Czy teraz, gdy pokazała ludzką twarz, media przestaną obarczać ją całą winą za rozpad małżeństwa Pitta i Aniston?