Voight już od dawna próbował załagodzić konflikt z córką, ta jednak była nieugięta - donosi Pudelek. Nadal ma ojcu za złe notoryczne zdrady matki i przemoc fizyczną wobec niej i zabrania mu kontaktu ze swoimi dziećmi.
Tegoroczne Oscary stały się szansą na pojednanie skłóconej dwójki. Voight miał szansę naprawić błędy - zasiadał w oscarowym jury, podczas gdy jego córka była nominowana do statuetki. Media obiegła plotka, jakoby zasiadający w jury aktor zgodził się poprzeć kandydaturę córki w zamian za możliwość widywania się z wnukami. Czy poszli na ugodę?
Potwierdzeniem mógłby być fakt, że Voight rzeczywiście uznał Angelinę za najlepszą aktorkę w tym sezonie. Sam nie potwierdził, ale też nie zdementował owych plotek. A jego sformułowany nie wprost komentarz na pewno nie był w smak ambitnej Jolie: gwiazdor przyznał w nim, że zagłosował na córkę, choć inna była lepsza!
"Głosowałem na Angelinę, bo wydawało mi się, że tak powinienem zrobić. W końcu jestem jej ojcem. Miałem jednak nadzieję, że to Winslet zgarnie statuetkę. Zasłużyła na nią o wiele bardziej niż cała reszta. To był wieczór Kate i Angie dobrze o tym wiedziała" - powiedział.
Mało prawdopodobne, by taka wypowiedź mogła załagodzić konflikt między tymi dwoma silnymi osobowościami.