Matka Vanessy Gina Guangco sprawiała, że para nie miała łatwego życia. Otwarcie krytykowała Efrona i regularnie robiła młodym awantury za to, że żyją "na kocią łapę". Apogeum przyszło, gdy Zac i Vanessa kupili dom i postanowili wspólnie w nim zamieszkać. Efron pospieszył więc z oświadczynami, bo... chciał mieć święty spokój.
Jak się jednak okazuje, sprawa z zaręczynami jest sfingowana po to, by zatkać teściowej usta, a gwiazdor nie zamierza w najbliższym czasie wiązać się na stałe. Vanessa wie, że zaręczyny nic nie znaczą. Skoro jednak wiedzą o tym również tabloidy, jakim cudem niedoszła teściowa miałaby się nie dowiedzieć? Przynajmniej rodzice Efrona nie robią młodym pretensji i twierdzą, że we spólnym mieszkaniu bez ślubu nie ma nic bulwersującego.