Według przedstawiciela linii S7 Obiukh już przy zakupie biletu powinien poinformować o swojej niepełnosprawności. Z tym nie zgadza się niedoszły pasażer, który zastrzega, że uprzedził sprzedawcę o swoich kłopotach ze wzrokiem.

Paweł Obiukh w końcu poleciał do Kazania na pokładzie samolotu konkurencyjnych linii Tatar Airlines, które nie sprawiały mu żadnych problemów.