Kubański prezydent Raul Castro oświadczył w środę, że jego starszy brat Fidel "nie może przyjmować wszystkich szefów państw przebywających na Kubie. Przyjął dwie przywódczynie, ponieważ to damy".
Dodał, że uprzedził prezydent Argentyny, iż do spotkania może nie dojść, a ta odparła, że "jest damą" i Fidel może przyjąć tak ją, jak i Michelle Bachelet, bo "są tylko dwie". Castro opowiedział o tym na lotnisku w Hawanie, gdzie towarzyszył prezydentowi Gwatemali Alvaro Caballerosowi. Ten ostatni oczywiście nie spotkał się z 82-letnim Fidelem.
Rozmowy z paniami, z których opublikowano fotografie, dały kubańskim władzom okazję do zdementowania plotek o fatalnym stanie zdrowia Fidela Castro, nieobecnego w polityce od 2,5 roku.