O co chodzi? Ano o to, że żyje w Polsce mężczyzna, który lubi zakładać sprawy w sądzie wszystkim i o wszystko. Na długiej liście pozwanych w jednej z takich spraw, oprócz Donalda Franciszka Ducka i Lecha Kaczyńskiego, znalazła się Saba Ludwika Dorna.

Reklama

Sąd oczywiście tę sprawę umorzył i nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że informację o tym zaadresował "Pani Saba Dorna, ul. Koszykowa 10, 00-564 Warszawa".

Pracownicy sądu, mimo że byli informowani o tym, iż Saba jest czworonogiem i raczej tej informacji nie przeczyta, bo mimo wielkich talentów czytać jeszcze nie potrafi, uparcie piszą do psa Ludwika Dorna.

"Kontaktowaliśmy się z sądem w tej sprawie, ale bezskutecznie" - powiedział DZIENNIKOWI Grzegorz Owsianko, asystent byłego marszałka Sejmu.