W lutowym wydaniu włoskiej edycji pisma "Vanity Fair", Victoria Beckham zapewniła sobie okładkę. Co było warte aż takiego uhonorowania jej? Najwyraźniej stwierdzenie, którym podzieliła się z rozmawiającym z nią dziennikarzem. Była spicetka zdradziła bowiem, że uwielbia gejów. Oczywiście kocha także kobiety, ale przyjaźnić woli się z mężczyznami.
Choć naturalnie, nie "w ten sposób". Jeśli chodzi o heteroseksualnych facetów, toleruje tylko Davida i swoich synów. Za to przy gejach czuje się bezpiecznie i nie ma nic przeciwko temu, że uważają ją za swoją ikonę. Wręcz jej to pochlebia. Do tego stopnia fascynuje ją środowisko homoseksualne, że wyznała nawet: "W środku mnie siedzi gej, który chce wyjść na zewnątrz".
Jednak chociaż przyjemnie być jedyną kobietą w rodzinie, Victoria marzy już o sprowadzeniu na świat małej dziewczynki, z którą kiedyś podzieli się garderobą.
Miejmy nadzieję, że nie będzie od dziecka przyuczała jej do noszenia lateksu i stalinowskich czapek…