38 letnia mieszkanka Grazu zbierała mandaty na taką sumkę przez prawie 2 lata. "Oczywiście, ludzie mogą zignorować trzy, cztery, nawet dziesięć upomnień, ale żeby 700? To wprost niesłychane" - mówi Herbert Mattersdorfer z policji miasta Graz.
Austriaczka nie będzie w stanie zapłacić tak wysokiej sumy, dlatego sąd zamienił jej grzywnę na karę 500 dni pozbawienia wolności. Według austriackiego prawa, za taki czyn może być skazana na nie więcej jak 42 dni, więzienia dlatego wyrok będzie odsiadywała „na raty”.