Każdy pamięta spektakularny sukces Kingi Zduńskiej z "M jak miłość", czyli Kasi Cichopek. Niejedna celebrytka - jak na przykład czołowa polska modelka Ilona Felicjańska - sama prosiła producentów o angaż w show.
Są jednak gwiazy wielkiego formatu, które wciąż nie chcą tańczyć. Niedawno odmowa padła z ust Jolany Pieńkowskiej. Znaną prezenterkę znudziło już odmawianie producentom, więc wyznała na łamach "Faktu", że zwyczajnie nie ma ochoty tańczyć.
Producenci "Tańca z gwiazdami" usłyszeli odmowę również od Grażyny Torbickiej. Prowadząca ambitne programy o sztuce filmowej początkowo sugerowała, że odmowa jest spowodowana nadmiarem obowiązków. Jednak w rozmowie z "Faktem" Torbicka powiedziała:
"Zajmuję się troszeczkę innymi dyscyplinami. Udział w "Tańcu z gwiazdami" wizerunkowo nie odpowiadałby temu, co robię. To nie dla mnie".
Dla widzów jest to wielka strata. Osobę tak stonowaną i o tak wielkiej klasie miło byłoby zobaczyć w namiętnym passo doble lub dowcipnym boogie-woogie.