Austraijska poczta serią znaczków z ich podobiznami postanowiła dać wyraz swojemu szacunkowi dla aktorów, którzy znani są z patriotyzmu lokalnego. Nicole Kidman do tego stopnia zakochana jest w swoim rodzinnym kraju, że dowiedziawszy się o swoim stanie błogosławionym, nie zrezygnowała z roli w woim nowym filmie pt. „Australia" właśnie ze względu na miejsce kręcenia zdjęć. Dobór twarzy do tego przedsięwzięcia nie dziwi, jednak niepokojące jest pominięcie najseksowniejszego żyjącego mężczyzny świata - według magazynu People - czyli Hugh Jackmana, Australijczyka z krwi i kości. Prawdopodobnie otrzymanie Oscara zapewni miejsce na znaczku także jemu. Rzesze kobiet czekają na to z niecierpliwością. Szkoda, że Hugh nie otrzymał szansy na tę nagrodę w tym roku.

Reklama

Znaczki będą dostepne w dwóch wersjach: jako portretowe zdjęcie artysty lub kadr z jednego z jego filmów.