Powody są dwa. Pierwszy wiąże się z koniecznością ochrony zdrowia policjantów i zatrzymanych, drugi z ograniczaniem prób przekupstwa. Papieros z prywatnej paczki policjanta może za takie przekupstwo uchodzić - twierdzą przełożeni mundurowych.
Po trzech miesiącach okresu próbnego, zakaz ma wejść oficjalnie w życie. Od zeszłego roku policjanci nie mogą dotykać przesłuchiwanych ani wydobywać z nich informacji przez wiele godzin.