Wiadomość ta spadła na wszystkich jak grom z jasnego nieba, a najbardziej zaskoczyła chyba odtwórców głównych ról. Dla Małgorzaty Foremniak i Bogusława Lindy była to decyzja szczególnie bolesna. Małgosia, co prawda, nadal ma co robić w "Na dobre i na złe". W większych tarapatach jest Linda, którego ostatnio nie widać zbyt dużo na ekranach.
Niektóre źródła podają, że powodem decyzji Polsatu była zazdrość o to, że Foremniak tak dużo czasu spędza u konkurencji. Ale czy z powodu jednej aktorki warto zwalniać całą ekipę?