Odkąd wyszło na jaw, że porzucił żonę i synka, bryluje na salonach - ekscytuje się postawą prezentera "Super Express". Na dodatek zachowuje się tak, jakby już dostał rozwód, bo rozgłasza, że już rozgląda się za nową kobietą.
"Szukam dziewczyny" - mówił gościom podczas wyborów Miss Warszawy, które prowadził w stołecznym klubie Harenda. Bulwarówka donosi, że Ibisz co chwilę przypominał, że wkrótce będzie wolny. "Czyż te kobiety nie są piękne, och, ja już niedługo będę do wzięcia" - mówił podekscytowany, sugerując, że szuka następczyni Anny Nowak-Ibisz.
Zachowanie Krzysztofa zadziwiło gości. Tymczasem salony plotkują, że znalazł już sobie nową wybrankę. Miała nią być jego asystentka - zauważa "Super Express".